„W piersiach kobiety kryje się tajemnica nieskończonej namiętności, która podburza serca mężczyzn”
——————
Egar Allan Poe
——————
Egar Allan Poe
Zobacz efekty przed i po zabiegu
Wiele jest metod powiększania piersi. Technika „przezpachowa” zwana czasem endoskopową jest doskonałym oraz moim ulubionym sposobem na powiększanie piersi. Nie zostawia ona żadnych widocznych blizn, zaś jedyne krótkie cięcie, niewidoczne jest dla nikogo, ponieważ chowa się ono dobrze w dole pachowym.
Jest to precyzyjna i krótka procedura, szczególnie wskazana u Pań z cienką skórą oraz gdy fałd podpiersiowy nie jest mocno zaznaczony. Ponad 90% pierwszorazowych augmentacji piersi wykonuję właśnie z dojścia pod pachą. Jest to również doskonała technika dla Pań przechodzących zmianę płci, z racji najmniejszej ingerencji w prawidłową anatomię..
Moje Pacjentki chwalą sobie stosunkowo niewielki poziom bólu pozabiegowego, niedostrzegalne blizny a przede wszystkim uwielbiają naturalny kształt swoich nowych piersi. Nierzadko słyszę, że dzięki temu fakt powiększenia piersi pozostał słodką tajemnicą mojej pacjentki. Jako że przy dojściu pachowym tkanki naruszane są w najmniejszym stopniu, zmniejszenie wrażliwości sutków, nawet przejściowe, zdarza się znacznie rzadziej niż przy innych metodach.
Wybór właściwego implantu jest kluczowy dla osiągnięcia optymalnego efektu, dlatego wspólnie znajdziemy unikalny i najbardziej odpowiedni produkt dla Ciebie. Każdy implant ma trzy wymiary: szerokość, wysokość, projekcja i właśnie te wielkości precyzyjnie dopasujemy do Twojej budowy ciała. Błędem jest mówienie jedynie o objętości implantu, jako że jest ona wypadkową właśnie tych trzech wymiarów oraz stopnia wypełnienia produktu.
Kolejną zmienną jest powłoka. Dzięki dobremu podparciu implantu przez nienaruszone tkanki przy metodzie przezpachowej nie jesteśmy zdani na żaden konkretny typ powłoki i możemy wybrać nawet implanty gładkie.
Kolejną ważną kwestią jest pozycjonowanie implantu. Można go umieścić pod gruczołem, choć nie jest to częste rozwiązanie w dojściu podpachowym. Pozycja podpowięziowa ogranicza nas do mniejszych protez, ale daje implantom lepsze podparcie. Natomiast najbardziej instynktowne jest wsunięcie implantów w „naturalną” kieszeń pod mięśniem piersiowym większym. Wówczas proteza jest najmniej wyczuwalna a jej podparcie najlepsze.
Jako że zdrowie pacjentów jest absolutnym priorytetem, właściwa opieka pooperacyjna jest wielce istotna. Przez 8 tygodni w dzień i noc należy nosić tzw. „Pas Stuttgardzki” a przez kilka miesięcy stanik fiszbinowy. Niekiedy trzeba uzbroić się w cierpliwość, gdyż w skrajnych przypadkach piersi mogą potrzebować nawet 7-8 miesięcy aby osiągnąć finalny kształt i pozycję.
Z radością odpowiem na wszystkie pytania i podam więcej szczegółów dotyczących zabiegu w trakcie Twojej konsultacji. Z pomocą precyzyjnych pomiarów, zrozumienia Twoich pragnień i przez owocną współpracę znajdziemy najlepsze implanty dla Ciebie.”.
Moje Pacjentki chwalą sobie stosunkowo niewielki poziom bólu pozabiegowego, niedostrzegalne blizny a przede wszystkim uwielbiają naturalny kształt swoich nowych piersi. Nierzadko słyszę, że dzięki temu fakt powiększenia piersi pozostał słodką tajemnicą mojej pacjentki. Jako że przy dojściu pachowym tkanki naruszane są w najmniejszym stopniu, zmniejszenie wrażliwości sutków, nawet przejściowe, zdarza się znacznie rzadziej niż przy innych metodach.
Wybór właściwego implantu jest kluczowy dla osiągnięcia optymalnego efektu, dlatego wspólnie znajdziemy unikalny i najbardziej odpowiedni produkt dla Ciebie. Każdy implant ma trzy wymiary: szerokość, wysokość, projekcja i właśnie te wielkości precyzyjnie dopasujemy do Twojej budowy ciała. Błędem jest mówienie jedynie o objętości implantu, jako że jest ona wypadkową właśnie tych trzech wymiarów oraz stopnia wypełnienia produktu.
Kolejną zmienną jest powłoka. Dzięki dobremu podparciu implantu przez nienaruszone tkanki przy metodzie przezpachowej nie jesteśmy zdani na żaden konkretny typ powłoki i możemy wybrać nawet implanty gładkie.
Kolejną ważną kwestią jest pozycjonowanie implantu. Można go umieścić pod gruczołem, choć nie jest to częste rozwiązanie w dojściu podpachowym. Pozycja podpowięziowa ogranicza nas do mniejszych protez, ale daje implantom lepsze podparcie. Natomiast najbardziej instynktowne jest wsunięcie implantów w „naturalną” kieszeń pod mięśniem piersiowym większym. Wówczas proteza jest najmniej wyczuwalna a jej podparcie najlepsze.
Jako że zdrowie pacjentów jest absolutnym priorytetem, właściwa opieka pooperacyjna jest wielce istotna. Przez 8 tygodni w dzień i noc należy nosić tzw. „Pas Stuttgardzki” a przez kilka miesięcy stanik fiszbinowy. Niekiedy trzeba uzbroić się w cierpliwość, gdyż w skrajnych przypadkach piersi mogą potrzebować nawet 7-8 miesięcy aby osiągnąć finalny kształt i pozycję.
Z radością odpowiem na wszystkie pytania i podam więcej szczegółów dotyczących zabiegu w trakcie Twojej konsultacji. Z pomocą precyzyjnych pomiarów, zrozumienia Twoich pragnień i przez owocną współpracę znajdziemy najlepsze implanty dla Ciebie.